Popis produktu
Wszystkim nam brakuje (jeszcze o tym nie wiecie) tego daremnego i nieco daremnego wołania „Jebać! Jebać!“, máchovowsko-romantycznego, akustycznego wyrazu pokory przy zetknięciu z łukiem Wszechświata. A banalnie dodaję do tego to, co powinno temu poprzedzać: „Daleka jest moja droga!“ Banalność ma w tym przypadku adnotacje najwyższych zalet. Uważam, że napływ słów, które określamy jako wulgarne, są związane z nastającym wiekiem Wodnika. O heglowskiej triadzie „cipka“, „chuj“ i „jebanie“ mogłyby kohorty zbieraczy tytułów naukowych badać nieskończenie długo. Należy jednak przypomnieć, że podczas gdy o „jebaniu“ można jednoznacznie mówić jako o syntezie, męski i żeński organ są zarazem tezą i antytezą. „Jebać! Jebać!“ Jest w tym trochę z germańskiego wojennego, szaleńczego okrzyku, jest w tym jednak także słowiański trudno opisać smutek. To zarazem pasterskie zwoływanie i przyznawanie się do obecności (udziału). Wszystkim nam brakuje (jeszcze o tym nie wiecie) tego daremnego i nieco daremnego wołania „Jebać! Jebać!“, máchovowsko-romantycznego, akustycznego wyrazu pokory przy zetknięciu z łukiem Wszechświata. A banalnie dodaję do tego to, co powinno temu poprzedzać: „Daleka jest moja droga!“ Banalność ma w tym przypadku adnotacje najwyższych zalet. Uważam, że napływ słów, które określamy jako wulgarne, są związane z nastającym wiekiem Wodnika. O heglowskiej triadzie „cipka“, „chuj“ i „jebanie“ mogłyby kohorty zbieraczy tytułów naukowych badać nieskończenie długo. Należy jednak przypomnieć, że podczas gdy o „jebaniu“ można jednoznacznie mówić jako o syntezie, męski i żeński organ są zarazem tezą i antytezą. „Jebać! Jebać!“ Jest w tym trochę z germańskiego wojennego, szaleńczego okrzyku, jest w tym jednak także słowiański trudno opisać smutek. To zarazem pasterskie zwoływanie i przyznawanie się do obecności (udziału). Wszystkim nam brakuje (jeszcze o tym nie wiecie) tego daremnego i nieco daremnego wołania „Jebać! Jebać!“, máchovowsko-romantycznego, akustycznego wyrazu pokory przy zetknięciu z łukiem Wszechświata. A banalnie dodaję do tego to, co powinno temu poprzedzać: „Daleka jest moja droga!“ Banalność ma w tym przypadku adnotacje najwyższych zalet. Uważam, że napływ słów, które określamy jako wulgarne, są związane z nastającym wiekiem Wodnika. O heglowskiej triadzie „cipka“, „chuj“ i „jebanie“ mogłyby kohorty zbieraczy tytułów naukowych badać nieskończenie długo. Należy jednak przypomnieć, że podczas gdy o „jebaniu“ można jednoznacznie mówić jako o syntezie, męski i żeński organ są zarazem tezą i antytezą. „Jebać! Jebać!“ Jest w tym trochę z germańskiego wojennego, szaleńczego okrzyku, jest w tym jednak także słowiański trudno opisać smutek. To zarazem pasterskie zwoływanie i przyznawanie się do obecności (udziału).
Kup razem
- Mogłoby Cię również zainteresować
- Inne książki autora
- Inne pozycje wydawcy
- Ostatnio obejrzane
Podobní autoři
Księga odwiedzin
Współpraca hurtowa
Jeśli macie Państwo interesujący asortyment, prosimy o kontakt z naszym działem handlowym. Oferujemy atrakcyjne warunki, szybkie płatności i długoletnią współpracę.
hurtownie@megaksiazki.pl