Jeśli ktoś twierdzi, że religia jest wirusem atakującym słabsze geny lub szczególnie złośliwym rodzajem obłędu, a uczenie jej formą przemocy wobec dzieci, ktoś inny musi udowodnić, że to zwyczajne bzdury. Takiego zadania podjęli się autorzy niniejszej książki - najłatwiejszego, bo jak nie wierzyć...
przeczytaj całość
Jeśli ktoś twierdzi, że religia jest wirusem atakującym słabsze geny lub szczególnie złośliwym rodzajem obłędu, a uczenie jej formą przemocy wobec dzieci, ktoś inny musi udowodnić, że to zwyczajne bzdury. Takiego zadania podjęli się autorzy niniejszej książki - najłatwiejszego, bo jak nie wierzyć w Boga?, i zarazem niezmiernie trudnego, bo najtrudniej jest udowodnić oczywistość. Z humorem, choć niezwykle poważnie, z lekkością, choć posługując się mocnymi, rzeczowymi argumentami Scott Hahn i Benjamin Wiker pokazali absurdalność i miałkość dowodów Dawkinsa. Ich dzieło jest prawdziwą perełką, w której czytelnik znajdzie klarowną odpowiedź na ateistyczny sekularyzm Richarda Dawkinsa. Regis J. Flaherty, autor książki pt. Last Things First.
ukryj opis
Recenzja