Vyhořelá společnost (czeski)
Popis produktu
Byung-Chul Han, niemieckojęzyczny filozof pochodzenia koreańskiego, którego książki zostały przetłumaczone na prawie dwadzieścia języków, przedstawia przenikliwą diagnozę naszej epoki. Każda epoka historyczna ma swoje charakterystyczne choroby. Jeśli charakterystycznymi schorzeniami współczesności są depresja, zespół nadpobudliwości z deficytem uwagi, zaburzenie osobowości typu borderline czy syndrom wypalenia, nie jest to zjawisko przypadkowe, przemijające ani tymczasowe, lecz objaw zasadniczej i najpewniej nieodwracalnej przemiany, jaką przeszły społeczeństwa zachodnie od końca zimnej wojny, a której wciąż nie potrafimy właściwie nazwać. Dlaczego tak się dzieje? Minione stulecie było wiekiem, który Han nazywa immunologicznym. Była to epoka, w której wciąż jeszcze istniały granice, ogrodzenia, progi, przejścia i mury, w której wyraźnie rozróżniano wnętrze od zewnętrza, przyjaciela od wroga, własne od obcego. Ludzie mobilizowali się przeciw zewnętrznemu najeźdźcy - czy to obcemu, wirusowi, czy wrogiej ideologii. Człowiek obawiał się inności i obcości, na które odpowiadał aktywacją systemu odpornościowego. W dzisiejszym coraz bardziej przejrzystym, połączonym sieciami i globalnym świecie, opartym na uniwersalnym procesie wymiany i obrotu, „bezbarierowym” dzieleniu się i permanentnym przesyceniu informacją, w którym wszystko jest obnażane i eksponowane, wszelka inność stopniowo zanika. Zanik inności, którą zastąpiła jedynie odmienność, oznacza, że żyjemy w epoce, która likwiduje wszelką płodną negatywność. W efekcie paradoksalnie znaleźliśmy się w sytuacji, gdzie źródłem patologicznych zjawisk, z którymi się dziś mierzymy, nie jest negatywność, lecz przeciwnie - terror pozytywności, który rodzi nowe formy przemocy, przeciw którym nie potrafimy się bronić. Depresja, syndrom wypalenia, nadpobudliwość, chorobliwa rozproszenie i niemożność utrzymania uwagi rozprzestrzeniają się endemicznie nie dlatego, że jednostki napotykają przeszkody, zakazy czy ograniczające nakazy bądź represje, lecz dlatego, że żyją w społeczeństwie, które wpoili im przekonanie, iż człowiek należy tylko do siebie, ma się sam kształtować i realizować, projektować samego siebie jako pewien projekt. Kto nie sprosta temu wezwaniu do samorealizacji, popada w depresję. Westchnienie osoby depresyjnej, że nic nie jest możliwe, jest możliwe tylko w społeczeństwie, które wierzy, że nic nie jest niemożliwe. Depresja jest symptomem wyczerpania spowodowanego nadmiarem możliwości, ale także nadmiarem tak wielbionej aktywności. Choroby psychiczne współczesnego społeczeństwa są niczym innym jak patologicznymi przejawami tej paradoksalnej wolności. Społeczeństwo dyscyplinarne, jakie opisał Michel Foucault, należy do przeszłości. Świat szpitali, zakładów psychiatrycznych, więzień, koszar i fabryk nie jest światem dziś. Zastąpiło go od dawna społeczeństwo siłowni, wież biurowych, banków, lotnisk, galerii handlowych i laboratoriów genetycznych. Dziś żyjemy w społeczeństwie wydajności. Podmiot wydajności nie jest podporządkowany żadnej zewnętrznej instancji władzy; jest panem i suwerenem samego siebie. Nie jest więc podporządkowany nikomu, a jeśli już, to tylko sobie. W ten sposób różni się od podmiotu posłuszeństwa. Upadek instancji zewnętrznej władzy nie prowadzi do wolności; skutkiem jest raczej zlanie się wolności i przymusu. Podmiot wydajności poddaje się więc przemożnej wolności albo „dobrowolnemu przymusowi” maksymalizowania wydajności. To jest bardziej efektywne niż wyzysk przez cudzą władzę, ponieważ towarzyszy temu poczucie wolności. Wyzyskujący jest jednocześnie wyzyskiwany. Jako przedsiębiorca własnego ja, człowiek jest zarazem panem i niewolnikiem. Han analizuje szereg zjawisk i procesów, których nie da się w wystarczający sposób wyjaśnić narzędziami tradycyjnej psychologii czy psychoanalizy. Nasze wydanie zawiera pięć esejów, które autor pierwotnie opublikował jako osobne książki. Jeżeli w tekstach Společnost únavy i Vyhořelá společnost zajmuje się wyczerpaniem wynikającym z nadmiaru pozytywności, w eseju Společnost transparence skupia się na złowieszczych, dewastujących skutkach wszechobecnej presji przejrzystości, którą błędnie uważamy za pożądane zjawisko społeczne. W tekście V digitálním roji analizuje regres cywilizacyjny związany z nadejściem homo digitalis i pojawieniem się kultury cyfrowej. W Agonii Eróta koncentruje się na problemie zaniku doświadczenia erotycznego w świecie zdominowanym przez narcyzm, którego ofiarą pada nie tylko miłość, lecz także samo myślenie.
- Mogłoby Cię również zainteresować
- Inne książki autora
- Inne pozycje wydawcy
- Ostatnio obejrzane
Podobní autoři
Księga odwiedzin
Współpraca hurtowa
Jeśli macie Państwo interesujący asortyment, prosimy o kontakt z naszym działem handlowym. Oferujemy atrakcyjne warunki, szybkie płatności i długoletnią współpracę.
hurtownie@megaksiazki.pl