Jeden z więźniów podczas pracy pada z wyczerpania. Kapo bije go na śmierć i rozkazuje Stefanowi, aby zabrał jego zwłoki na plecy i zaniósł je do obozu, przy czym ma jeszcze śpiewać. „Niosę tego więźnia już od kilkudziesięciu lat i nie mogę go dźwignąć…” wspomina o swojej nocnej służbie Stefan Lipniak. Autorzy opisują pięć bardzo odmiennych historii ludzi, którzy przeżyli piekło obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu. Tego, co tam przeżyli, nie da się opisać słowami. A mimo to postanowili przemówić. O tym, co przeżyli i jak ta okrutna doświadczenia z obozu zagłady w Oświęcimiu odcisnęły piętno na ich dalszym życiu. JÓZEF PACZYŃSKI, fryzjer dowódcy Rudolfa HÖSSa. Na pytanie, dlaczego mu nie podciął gardła, będzie musiał odpowiadać przez całe życie. MARCELI GODLEWSKI, członek Armii Krajowej. Po wielu miesiącach przesłuchań trafia do obozu, z którego przy pierwszej okazji ucieka. LIDIA MAKSYMOWICZ, była więziona jako trzyletnia dziewczynka. Przerażone dziecko chowające się pod łóżkiem przed wzrokiem doktora Mengele. KAROL TENDEDA, został zarażony tyfusem w ramach eksperymentów medycznych. Nigdy nie pogodzi się z faktem, że można bezkarnie mówić o „polskich obozach zagłady”. STEFAN LIPNIAK, czterdzieści cztery miesiące za drutami. Cała młodość. Niewiele o tym mówi, bo życie to nie tylko obóz.