W pierwszym tomie książki dowiedzieliśmy się, jak toczyło się życie i odkrycia badacza zjawisk paranormalnych oraz ważnej postaci duchowej Davida Wilcocka, zanim sam nawiązał telepatyczny kontakt z pozaziemskimi, anielskimi istotami - co jest tematem drugiego tomu książki. Opisał między innymi swoją współpracę z Richardem C. Hoaglandem, światowej sławy badaczem monumentów na powierzchni Marsa i jego wymarłej cywilizacji, a także powiązania z cywilizacją starożytnego Egiptu i Atlantydy. W drugim tomie autor dalej bada książkę Cosmic Voyage dalekowschodniego obserwatora dr. Courtney'a Browna i zawarte w niej wglądy dotyczące nadchodzącego wzrostu, czyli wniebowstąpienia. Porównuje je z informacjami z serii książek Prawa Jedności, a kolejne elementy układanki powoli do siebie pasują. W tajemnicach Wielkiej Piramidy i jej osi czasu ukryty jest klucz. Wydarzenia historyczne zakodowane w tej kolosalnej budowli dziwnie splatają się z losami kosmicznych Strażników tej planety, o czym świadczą liczne relacje informatorów, byłych członków amerykańskich supertajnych programów. Na podstawie tych informacji oraz dzięki własnym telepatycznym kontaktom z pozaziemską inteligencją autor dochodzi do przekonania, że obecne wydarzenia - gdy wielu ludzi jest zrozpaczonych i z niedowierzaniem obserwują, jak zło podporządkowuje sobie Ziemię - zakończą się bardzo pomyślnie i duchowo w niedalekiej przyszłości. David Wilcock jest autorem bestsellerów New York Times: The Source Field Investigations, The Synchronicity Key oraz The Ascension Mysteries. Jako profesjonalny wykładowca, filmowiec i badacz starożytnych cywilizacji, badacz w dziedzinie nauki o świadomości oraz nowych paradygmatów materii i energii regularnie występuje jako konsultujący producent w popularnym programie History Channel Starożytni Kosmici i łącznie pojawił się w ponad 620 odcinkach w telewizji i internecie. David mieszka w Kalifornii ze swoją żoną Elizabeth. Fragment z książki „Nie musimy już żyć w strachu, bólu, nędzy i przerażeniu. Nie musimy już czuć się opuszczeni przez Boga… Nie jesteśmy już sami we wszechświecie, utknęli na małej niebieskiej planecie… Kiedy budzimy się ze snu, poznajemy ostateczną prawdę: Jest tylko Jeden z nas. My jesteśmy - wy jesteście - Stwórcą… A to znaczy, że wszyscy inni… są równi… Możemy nauczyć się postrzegać siebie i innych jako Jedność. I w końcu musimy medytować nad najwyższą prawdą: Nie ma ja, nie ma też nikogo innego. Nie istnieje żaden czas. Nie ma przestrzeni. Nie ma przeszłości ani przyszłości. Istnieje tylko Świadomość. Jest tutaj. Jest teraz. To jest każdy i wszędzie. To nasza prawdziwa tożsamość - i dokładnie tak się czujemy, kiedy jesteśmy naprawdę zainspirowani i wypełnieni miłością.”