\"1812\" jest na swój sposób rewolucyjny. Ukazanie bowiem krok po kroku zdarzeń, widzianych jednocześnie przez stu ich uczestników różnej narodowości, będących zarówno blisko jak i daleko Napoleona jest niewątpliwie pionierskie. Oczywiście można gdybać, dlaczego autor wybrał te a nie inne źródła pamiętnikarskie i czy są one reprezentatywne dla uczestników wyprawy? [...]\nJej największą wartością jest przedstawienie marszu na Moskwę w realnych szczegółach piórem jej uczestników, przez co staje się ona niemal \"namacalnie\" nam bliska. Żadna chyba ze znanych mi opublikowanych w Polsce książek nie oddaje nam okrucieństwa tej wojny tak dosadnie, jak dzieło Austina. Bitwa pod Borodino całkiem trafnie została zatytułowana - \"Rzeź\". Wspomnienia uczestników tej bitwy uświadamiają nam jak tanią wartością było w niej życie ludzkie i jak tragiczny był los rannych, a więc nieprzydatnych już do walki ludzi.\nAutor nie ustrzegł się niestety błędów faktograficznych, szczególnie dotyczących historii Polski. Zostały one wyszczególnione w przypisach redakcji. Nie mogą one jednak podważyć zasadniczej wartości książki. Zresztą najlepszą jej reklamą niech będzie zamieszczony poniżej tekst autorstwa D. Chandlera, niekwestionowanego autorytetu na Zachodzie w kwestiach napoleońskich. (ze wstępu)
\n ukryj opis- Wydawnictwo: Fundacja Historia PL
- Kod:
- Rok wydania: 2022
- Język: Polski
- Oprawa: Miękka
- Liczba stron: 680
- Szerokość opakowania: 14.5 cm
- Wysokość opakowania: 20.5 cm
- Głębokość opakowania: 3.5 cm
- Waga: 845 g
Recenzja