Czy wiesz, że każdą przedszkolną salę pilnuje strażnik albo strażniczka? I że najczęściej mają na imię Milda? Nieważne, czy to on, czy ona, najbardziej zależy im na tym, by dzieci w przedszkolu były szczęśliwe. Wtedy i oni są szczęśliwi i świecą błękitnym blaskiem. Gdy są ciemnoniebiescy, coś ich martwi. Na przykład że jakiś maluszek jest smutny. Znacznie częściej są jednak zadowoleni i żółci - gdy dzieci dobrze jedzą, ładnie śpią, prowadzą mądre rozmowy albo budują wspaniałe wieże z klocków. A kiedy strażnicy niecierpliwie na coś czekają, rozświetlają się na pomarańczowo, jak pomarańcza pod żarówką. Szkoda, że dzieci w przedszkolu nie mogą zobaczyć Mildy ani Mildy. Strażnicy są bowiem niewidzialni. Chyba że zdarzy się mały błąd. Wtedy malec stoi z otwartymi ustami i nie wierzy własnym oczom. Za to czytelnicy mogą Mildię i Mildę zobaczyć z bliska. I nie tylko oni. Dowiedzą się, kto jeszcze odwiedza przedszkole, co się tam dzieje przez cały rok, jakimi zabawkami bawią się dzieci i jak wygląda ogród, do którego chodzą biegać. Gdy będziecie czytać o wszystkich przygodach Mildy i Mildy, rozmawiajcie też o tym, jak się w danej chwili czuli. Znasz te uczucia? Jeśli będziecie mieć wątpliwości, kolory wam pomogą. Książka pomaga dzieciom poprzez opowieść zrozumieć własne uczucia i emocje.