To miała być szybka misja. Jednak jedynym, co nadeszło szybko, okazała się moja porażka.

Mając zaledwie miesiąc na zarobienie brakujących piór, dwudziestoletnia Leigh wyrusza do Paryża, by zająć się swoim nowym projektem: nawróceniem dwudziestopięcioletniego Jaroda Adlera, szefa paryskiej mafii i najgorszego rodzaju grzesznika – Potrójnego.

Jeżeli uda jej się skłonić Jaroda do jednego dobrego uczynku, otrzyma setkę piór. Dzięki temu skompletuje swoje skrzydła i będzie mogła wstąpić do Elizjum, krainy aniołów.\nJarod okazuje się absolutnie niezainteresowany perspektywą powrotu na właściwą drogę, czego Leigh mogła się spodziewać. Nie przewidziała jednak, że mroczny urok mężczyzny będzie kosztował ją pióra ani że podczas walki o duszę grzesznika napotka inną przeszkodę niż jego opór: tajemnicę skrywaną przez jej własny rodzaj.