Długo trwało, zanim u nas ukazała się książka o Wolfie Messingu - człowieku, którego przepowiednie przekazane J. W. Stalinowi zmieniły bieg wydarzeń II wojny światowej. Był bez wątpienia największym jasnowidczym fenomenem swojej epoki, znacznie bardziej wiarygodnym niż na przykład rzekomy podszeptujący Hitlerowi Erik Jan Hanussen. W literaturze parapsychologicznej XX wieku Messinga można porównać chyba tylko do legendarnego Gérarda Croiseta. Wolf Messing urodził się w 1899 roku w Polsce. Dużo podróżował i pracował w różnych cyrkach i varieté, wtedy bardzo popularnych; jego występy wypełniały sale i wprawiały publiczność w zdumienie. Przebywał nawet w Indiach; w Wiedniu spotkał się z Albertem Einsteinem i Zygmuntem Freudem, którego odwiedził w jego słynym mieszkaniu przy Berggasse 19. Po wybuchu II wojny światowej uciekł do Związku Radzieckiego, gdzie jego zdolności zainteresowały samego Stalina. Już podczas pierwszego spotkania Messing ostrożnie ostrzegł dyktatora przed jego „sojusznikiem” Adolfem Hitlerem. Stalin był w szoku, ponieważ na początku 1940 roku nic jeszcze nie wskazywało na to, że pakt Ribbentrop-Mołotow może upaść. Książka austriackiej autorki Topsy Küppers jest niezwykle wnikliwą historyczną monografią o życiu Messinga. W czeskim wydaniu ukazuje się także z kilkoma interesującymi współczesnymi fotografiami. Jest znaczącym wkładem w pełne zrozumienie dziejów drugiej wojny światowej, ale także fenomenu jasnowidzenia i jego roli w historii ludzkości.