Na początku była stara, obdrapana gitara. I dwaj koledzy, którzy wymarzyli sobie książkę o życiu słynnego wujka jednego z nich. Nabudowywali wyimaginowane struny, próbowali poruszyć ten uciszony instrument. W miarę pojawiania się postaci przybywało też autorów. Powstał wyjątkowy zbiór wywiadów, pewien kubistyczny portret, z którego kątów można złożyć barwny obraz losów piosenkarza KARLA ZICHA i ludzi z jego otoczenia. Jedna z największych gwiazd czeskiej muzyki pop zmarła przedwcześnie, mając zaledwie pięćdziesiąt pięć lat. Koledzy, krewni i znajomi wspominają go bez wyjątku z miłością. I też ze smutnym uśmiechem, bo przyzwoity i pogodny człowiek, świetny tata i muzyk od Pana Boga Karel Zich mógł i powinien być jeszcze długo... Książka autorstwa Michala Bystrova, Marty Bystrovovej i Zdeňka Hazdry nie powstałaby, gdyby nie ścisła współpraca wszystkich żyjących członków rodziny Zichów. Im należy się wielkie podziękowanie, bez nich nie ujrzałoby światła dziennego także CD pełne dźwiękowych skarbów z spuścizny wykonawcy. Karel Zich na stronach tej książki ożywa w cennych i unikalnych opowiadaniach obu jego żon, Nataši i Jany Zichowych, dzieci Adély i Karla oraz szwagierki Dagmar i siostrzeńca Otakara. Historię rodu Zichów przybliża siostra Karla, Marie Bořek-Dohalská. O zawodowym życiu Karla mówią krytyk Jiří Černý, były szef zespołu Flop Michal Pavlík, piosenkarka Lenka Filipová, muzyk i pedagog Jiří Hlaváč oraz tekściarz František Novotný. Początkom Zicha w zespole Spirituál kvintet oraz jego powrotowi do tego samego zespołu po aksamitnej rewolucji poświęcone są obszerne rozmowy z Jiřím Tichotą i Dušanem Vančurą. Wisienką na torcie jest ponad dwadzieścia krótszych wspomnień przyjaciół i towarzyszy Karla, w tym Jiříego Bělohlávka, Jiříego Pavlici, Petra Jandy, Marty Kubišovej, Michala Prokopa czy Zuzany Michnové. Dodatek muzyczny: Dwanaście strun Karla Zicha (Sam ze swoją gitarą)