Nowa powieść autora światowego bestsellera Człowiek, który chciał być szczęśliwy to wciągająca opowieść, która przemówi do każdego, kto zastanawia się nad sobą, poszukuje odpowiedzi na pytanie o sens życia i chce stać się twórcą swojego losu. Wyobraź sobie, że pewnego zwykłego niedzielnego popołudnia spacerujesz po nabrzeżu w porcie San Francisco, dość obojętnie obserwując otoczenie, gdy nagle chwyta cię za rękę młoda cyganka i proponuje, że przeczyta ci przyszłość z dłoni. Nie opierasz się i dla zabawy, a może trochę z ciekawości, zgadzasz się na propozycję. Cyganka uważnie ogląda twoją dłoń, po chwili jednak jej twarz blednie, w jej oczach pojawia się nieudawany strach. Złowieszcza wróżba, którą następnie wypowiada, nie pozostawia cię obojętnym, i chociaż jesteś osobą racjonalną i nie wierzysz w przewidywania wróżek, od tego momentu nie możesz już żyć spokojnym, stereotypowym sposobem jak dotąd, a twoje życie wywraca się do góry nogami. Co jeśli cyganka nie kłamała, co jeśli w jej słowach jest coś prawdziwego? I dlaczego zaraz po wypowiedzeniu wróżby zniknęła, nie prosząc cię o pieniądze? Od tego momentu wszystko się dla ciebie zmienia, wszystko, co dotąd uważałeś za ważne, czego szukałeś, o co zabiegałeś i w co wierzyłeś, nagle wydaje się być krótkotrwałe i bezwartościowe. Stając twarzą w twarz z nieuchronnością życia, uświadamiasz sobie, że musisz całkowicie przemienić swoje istnienie. Musisz nauczyć się naprawdę żyć. Właśnie to przydarzyło się Jonathanowi, głównemu bohaterowi powieści Dzień, w którym nauczyłem się żyć. Pod wpływem przełomowego spotkania z wróżką Jonathan wyrusza w długą podróż do poznania siebie, podróż pełną wydarzeń, spotkań i przeżyć, które zmuszą go do radykalnej rewizji swojego stosunku do innych, świata i przede wszystkim do samego siebie.