Gdy błądzisz po brdzkich lasach, wydają się nie mieć końca. Podobnie niezmierna jest liczba legend i podań, które towarzyszą im od czasów trylobitów aż po dni współczesne. Mieszkały tu różne plemiona, ludzie uprawiali rozmaite zawody, korzystając z bogactw tych terenów. Latarnicy, flisacy, łupiarze, tratwiarze i inni zajmowali się drewnem, górnicy i hutnicy przetwarzali rudę żelaza. Potem wtargnęli tu żołnierze. Ćwiczyli się w strzelaniu, budując bunkry tworzyli obronny pas Pragi, stąd strzegli europejskiej przestrzeni powietrznej, jak krety zakopywali się w ziemi i ku niebu wynosili rakiety przewyższające korony świerków. Nosili przy tym najróżniejsze mundury - czechosłowackie, niemieckie, rosyjskie (własowcy), esesmańskie, sowieckie.
Jednak największa tajemnica Brd kryła się pod ziemią, za kilkoma sześciotonowymi stalowymi wrotami i była tak ściśle utajniona, że nie wiedziały o niej nawet najwyższe władze polityczne i wojskowe naszego państwa. Przywożono ją do nas pociągami przykrytymi plandekami, korytarz z przykryciem chronił ją przed niepożądanym wzrokiem, gdy w mroku nocy zagadkowy ładunek przenoszono do betonowych kryjówek, aby czekał na swoją okazję.
Było tego tak dużo, że mogłoby zrównować z ziemią całą Europę. A my chodziliśmy i jeździliśmy obok, nawet nie domyślając się, co kryje się kilka metrów pod powierzchnią.
O jakie bazy chodziło, co się w nich skrywało, kto je strzegł i obsługiwał? I jakie były powiązania tego zagadkowego podziemia z wydarzeniami, które wpływały na rozwój świata, oraz jak te bunkry same mogły wpłynąć na losy naszej planety?
Na te pytania stara się odpowiedzieć autor PhDr. Milan Syruček. Przejrzał dziesiątki dokumentów, rozmawiał z dziesiątkami ekspertów i naocznych lub przypadkowych świadków, przejechał i przeszedł dziesiątki kilometrów, również na terenie zakazanego pasa wojskowego, na który zgody na wstęp udzielił mu dopiero naczelnik sztabu generalnego. Chociaż od ponad pół wieku zajmuje się stosunkami międzynarodowymi, był zdumiony tym, co zobaczył, usłyszał i odczytał. Może i Wy będziecie zdumieni razem z nim, sami wyruszycie śladami przeszłości, staniecie się świadkami teraźniejszości i zastanowicie się nad przyszłością tego regionu, który oczaruje Was swoim pięknem i przyprawi o gęsią skórkę tajemnicami, które skrywał.