Co łączy Gustava Klimta, amerykańskiego miliardera i młodą studentkę z Teksasu? Więcej, niż mogłoby się na pierwszy rzut oka wydawać: losy wszystkich odmienił portret nieznanej kobiety, dzieło o historii pełnej zaskakujących zwrotów i znaków zapytania.
Portret damy, obraz namalowany przez Gustava Klimta w Wiedniu w 1910 roku, zakupiony przez nieznanego kolekcjonera w 1916 roku, rok później przerobiony przez autora, w 1997 roku skradziony z muzeum sztuki współczesnej w Piacenzy, by po dwóch latach pojawić się nienaruszony ponownie w jego ogrodach.
Żaden znawca sztuki, kurator ani prowadzący śledztwo policyjne do dziś nie ma pojęcia, kim jest młoda kobieta uwieczniona na portrecie ani jakie tajemnice kryją się za burzliwą historią jej podobizny.
Autorka Camille de Peretti mistrzowsko fabułuje życiorys tej kobiety i pokoleń jej potomków, rozpięty od wiedeńskich ulic na początku XX wieku, przez Manhattan podczas kryzysu po krachu nowojorskiej giełdy w 1929 roku, Teksas w latach osiemdziesiątych, współczesny Nowy Jork, Wiedeń i włoską Piacenzę.
Powieść rozciągająca się przez XX wiek opowiada o miłości i rozczarowaniu, o nieprzezwyciężalnych różnicach społecznych, o amerykańskim śnie i mrocznych tajemnicach przeszłości. Autorka barwnie opisuje losy poszczególnych bohaterów, od biednej samotnej matki Marthy w Wiedniu za czasów I wojny światowej, przez nowojorskiego pucybuta, który w międzywojniu marzył o wzbogaceniu się na giełdzie, aż po złotą amerykańską młodzież lat 90. i współczesność. Poszczególne linie fabuły stopniowo się splatają, aż przed oczami wyłania się poruszające historyczne dramat.