Marysia i Antek są w sobie zakochani po uszy. Ich związkowi zagraża tylko jedno: góry. Marysia uciekła z nich do Krakowa, a Józek nie wyobraża sobie bez nich życia. W mikołajkowy wieczór przechadzają się po mieście oświetlonym świątecznymi lampkami i wypełnionym zapachem pierników i próbują...
przeczytaj całość
Marysia i Antek są w sobie zakochani po uszy. Ich związkowi zagraża tylko jedno: góry. Marysia uciekła z nich do Krakowa, a Józek nie wyobraża sobie bez nich życia. W mikołajkowy wieczór przechadzają się po mieście oświetlonym świątecznymi lampkami i wypełnionym zapachem pierników i próbują przekonać siebie nawzajem do przeprowadzki. Które z nich odniesie sukces? I czy cokolwiek może równać się z pięknem blasku gwiazd nad Bieszczadami?\nTymczasem na drugim końcu Polski, w Gdańsku, inna para, Mati i Pola, wpatruje się w te same gwiazdy, tylko że nad Bałtykiem. Z okien hotelowego pokoju rozciąga się widok na panoramę miasta rozświetlonego świątecznymi dekoracjami. Czy niechęć Poli do związku z marynarzem okaże się silniejsza niż uczucie, które żywi do Matiego? Czy kariera oficerska Matiego przeważy nad prawdziwą miłością? Czy zdarzy się wigilijny cud?\nNa szczęście ich los już dawno zapisany jest w gwiazdach.
ukryj opis
Recenzja