Jak to jest, że coś jest? Wie ktoś może? Bo zdania od początku są podzielone. Czyli różne, taki z nimi kłopot. Nie tylko w tej sprawie zresztą. Gdyby tak zastanowić się nad tym, czemu raczej jest, niż nie jest? I że właśnie coś, nie zaś nic? Też ciekawe. No, a jeśli w ogóle jest, to jakie? Myślał ktoś nad tym kiedyś?
\nTo zadanie w sam raz dla bohaterów tej książki. Dla pierwszych greckich filozofów po prostu.\nZmierzył się z nim Tales, choć był tak roztargniony, że śmiała się z niego służąca. \nI Anaksymander, który rozumiał, że początek wszystkiego sam mieć nie może żadnego początku. \nTakże Heraklit, kiedy nie udało mu się ani razu po raz drugi wejść do tej samej rzeki. Musiał się zgodzić, że cóż robić, taka natura zjawisk. \nA Pitagoras zobaczył, że wszystko gra, ponieważ świat da się wyjaśnić matematycznie. \nParmenides rozmawiał nawet na te zawiłe tematy z boginią. Dowiedział się od niej rzeczy krzepiącej, że, mianowicie, byt jest. \nJednak już o to, jaki jest, posprzeczał się z nim Demokryt. Cóż, sąsiedzi mówili, że był w wielu sprawach nadzwyczaj drobiazgowy.
\nTo jak to w końcu wygląda? Możliwe jest jakieś jedno rozwiązanie? Ależ tak, takie, że świat jest fascynujący! I wcale nie szkodzi, że może być tyle rozmaitych odpowiedzi. Najważniejsze, że są pytania. Wokół przygody z myśleniem roztacza się zaskakująco szeroki horyzont. A jego linia przesuwa się stale, odsłaniając przed pytającym wciąż nowe subtelne widoki. Wystarczy zacząć, a wtedy… To się właśnie nazywa – FILOZOFIA.
\nJak to jest, że coś jest? Wie ktoś może? Bo zdania od początku są podzielone. Czyli różne, taki z nimi kłopot. Nie tylko w tej sprawie zresztą. Gdyby tak zastanowić się nad tym, czemu raczej jest, niż nie jest? I że właśnie coś, nie zaś nic? Też ciekawe. No, a jeśli w ogóle jest, to jakie? Myślał ktoś nad tym kiedyś?
\nTo zadanie w sam raz dla bohaterów tej książki. Dla pierwszych greckich filozofów po prostu.\nZmierzył się z nim Tales, choć był tak roztargniony, że śmiała się z niego służąca. \nI Anaksymander, który rozumiał, że początek wszystkiego sam mieć nie może żadnego początku. \nTakże Heraklit, kiedy nie udało mu się ani razu po raz drugi wejść do tej samej rzeki. Musiał się zgodzić, że cóż robić, taka natura zjawisk. \nA Pitagoras zobaczył, że wszystko gra, ponieważ świat da się wyjaśnić matematycznie. \nParmenides rozmawiał nawet na te zawiłe tematy z boginią. Dowiedział się od niej rzeczy krzepiącej, że, mianowicie, byt jest. \nJednak już o to, jaki jest, posprzeczał się z nim Demokryt. Cóż, sąsiedzi mówili, że był w wielu sprawach nadzwyczaj drobiazgowy.
\nTo jak to w końcu wygląda? Możliwe jest jakieś jedno rozwiązanie? Ależ tak, takie, że świat jest fascynujący! I wcale nie szkodzi, że może być tyle rozmaitych odpowiedzi. Najważniejsze, że są pytania. Wokół przygody z myśleniem roztacza się zaskakująco szeroki horyzont. A jego linia przesuwa się stale, odsłaniając przed pytającym wciąż nowe subtelne widoki. Wystarczy zacząć, a wtedy… To się właśnie nazywa – FILOZOFIA.
\n ukryj opis- Wydawnictwo: Muchomor
- Kod:
- Rok wydania: 2023
- Język: Polski
- Oprawa: Miękka
- Liczba stron: 96
Recenzja