Legenda o blanickich rycerzach znana jest każdemu. Dla jednych to tajemnicza opowieść związana z mitycznym wzgórzem, dla innych żartobliwa gra w wykonaniu teatru Járy Cimrmana. Podblanicko to jednak nie tylko rycerze. Na Blaníkach można podziwiać rzadkie zespoły roślin i zwierząt, z wieży widokowej na Wielkim Blaníku obejrzeć rozległą okolicę, a na Małym zaś rozmyślać w cieniu zrujnowanej kaplicy św. Marii Magdaleny. Miasteczko Louňovice pod Blaníkem kusi długą historią sięgającą roku 1149, ale też miejscowym minipiwowarem. ***** Blaníki oblewa złotonośna rzeczka Blanica, po której prowadził swoich czytelników w książce Srebrną drogą od Tábora do Mladé Vožice Otomar Dvořák. Na widoku Blaníków, w środkowoczeskim Kamberku, przekazał on symboliczny sztafetowy pałeczkę louňovickiej pisarce Zuzanie Koubkovej. Ona zaprasza czytelników nie tylko na Blaníki, lecz także do zabytkowego i nieco senniego Načeradca, Pravonína, Zdislavic i innych miasteczek oraz wsi rozsianych po krainie wokół legendarnych wzgórz. Nie są one jakoś szczególnie sławne, lecz w każdej z nich odkryjecie jakąś perełkę - romański kościółek, zapomniany żydowski cmentarz czy choćby ziołowy ogródek. We Vlašimi można spacerować po przepięknym parku angielskim i zachwycać się tamtejszym zamkiem. Czekają na was zwierzęta z niepełnosprawnością oraz niezwykłe historie i legendy o wodnikach, duchach czy zakopanych skarbach. Złota można poszukać na Roudném, w Jankowie ogłuszy was ryk najkrwawszej bitwy wojny trzydziestoletniej, a w Votitzach czekają nie tylko zabytki i związane z nimi legendy oraz opowieści, ale też nieco tragikomiczne historyjki z relatywnie niedawnych czasów. Może będziecie mieli szczęście i gdzieś nad drogą przemknie wam zimorodek, nad głową zamacha pustułka albo nonszalancko przeleci puchacz, z rzeki wyciągnie łeb nutria, a może nawet wydra… ***** Wyruszcie do urokliwej krainy pełnej niespodzianek, czy to z książką, czy na własną rękę, a przekonacie się, że nie będziecie żałować. Dowiecie się, że niczego nie obiecywałam na próżno, wręcz przeciwnie - zobaczycie i poznacie znacznie więcej. Życzę wam szczęśliwej podróży!