\n\"W naszej kulturze słowo \"dziecko\" nierzadko kojarzone jest z płaczem, krzykami, a nawet wrzaskiem. Tymczasem w wielu innych kulturach płaczące dziecko bierze się na serio i robi wszystko, żeby mu tego płaczu zaoszczędzić. Dlatego właśnie antropolodzy i podróżnicy dziwią się zawsze, że...
przeczytaj całość
\n
\"W naszej kulturze słowo \"dziecko\" nierzadko kojarzone jest z płaczem, krzykami, a nawet wrzaskiem. Tymczasem w wielu innych kulturach płaczące dziecko bierze się na serio i robi wszystko, żeby mu tego płaczu zaoszczędzić. Dlatego właśnie antropolodzy i podróżnicy dziwią się zawsze, że niemal nigdy nie słyszą płaczących dzieci z Bieguna Północnego, małych Indian, Hindusów czy Balijczyków. Czy ludy te posiadły jakiś sekret? Owszem. Da się go streścić w dwóch słowach - rodzicielstwo bliskości\".
\n
Ta niewielka książka jest skierowana do tych, którzy płacz małego dziecka chcą brać na serio, zamiast poddawać się pokutującemu w naszym kraju przekonaniu, że dziecko płacząc manipuluje otoczeniem. Książka dostarcza rodzicom podstawowej wiedzy o przyczynach płaczu, podpowiada najbardziej sprawdzone sposoby radzenia sobie z nim, uczy, jak jeszcze lepiej rozumieć swoje dziecko.
\n
ukryj opis
Recenzja