Co oznacza macierzyństwo i jaki może mieć wpływ na los naszego świata? Czy byłoby lepiej, gdyby przestały rodzić się kolejne dzieci? Nie tylko z tymi pytaniami autorka zmaga się w powieści Eva poprzez jej bohaterki. Urzekającym stylem opowiada historie czterech kobiet, w wielu aspektach bardzo odmiennych, których życie wzajemnie się przenika, splata i łączy, często w zaskakujący i nieprzewidywalny sposób. Aktywistka i nauczycielka Eva publicznie głosi pogląd, że w obliczu zmian klimatycznych młodzi powinni się zastanowić, czy chcą sprowadzać na świat kolejne "obciążenie ekologiczne", a więc wystawiać swoje potomstwo na skutki nieuniknionej katastrofy. Podczas gdy ona mierzy się ze skandalem i konsekwencjami, jakie wywołuje jej wizja, siostry Sina i Mona toczą walkę z własnymi życiowymi planami. Z daleka sobie zazdroszczą, z bliska współczują i wspólnie usiłują oprzeć się odpowiedzialności oraz presji oczekiwań. Zupełnie inne spojrzenie matki przynosi w końcu spotkanie z nową sąsiadką Mony. Cztery kobiece losy, jedno wielkie zagadnienie. Bez przesady - temat przyszłości ludzkości. Autorka nie stawia naturalnej ludzkiej chęci posiadania dzieci przeciwko wiedzy naukowej, zestawia wszystkie argumenty obok siebie. Pytań, które padają w książce, po jej przeczytaniu szybko się nie pozbędziemy. "