Manuskrypt książki Ivana Jonáka powstał między latami 2005 a 2011 podczas jego wieloletniego pobytu w więzieniu, gdzie odbywał karę za najemne zabójstwo swojej żony. Nazywam się Ivan Jonák. Wielu z was zapewne zna mnie jako właściciela lokalu Discoland Sylvie. Często jestem przedstawiany jako jeden z symboli lat 90. i bywam kojarzony z dzikimi początkami przedsiębiorczości, ale o tym, jak do tego wszystkiego doszedłem, właściwie nic nie wiecie. Moje życie było bowiem absurdem wszystkich absurdów oraz niewiarygodną sinusoidą. W tej książce opisuję czas i postacie lat 70., 80. i 90., a także różne okazje, które te czasy mi zaoferowały. Chociaż tekst tej książki kończy się kilka dni przed uroczystym otwarciem Discolandu w 1992 roku, zrozumiecie, że to w zupełności wystarczy, by zdobyć wiele odpowiedzi na pytania dotyczące mojej osoby, a także, że za wieloma rzeczami stał SEKS. Dowiecie się, że za powstaniem Discolandu i moją późniejszą karierą przedsiębiorcy stoi funkcjonowanie tego półszalonego kraju, który do dziś nie potrafił pozbyć się przekupstwa i urzędników z nastawionymi kieszeniami kangurzymi na banknoty. A także, że Discoland nie istniałby bez mojej aktywnej roli w aksamitnej rewolucji, podczas której polubił mnie Karel Kryl, a w niej występował także mój biały mercedes. Seks, Disco, Rewolucja. We wszystkim tym radziłem sobie bardzo dobrze. Może byłem nawet najlepszy!