Ta nagranie z archiwum Supraphonu z 1990 roku dotąd nigdy nie wyszło na LP ani CD (tylko na kasecie w 1994). Jest to przy tym wyjątkowe wykonanie reprezentanta szlachetnego aktorstwa Svatopluka Beneša, czytającego dzieło klasyka inteligentnego humoru Zdeňka Jirotki. Pierwsza powieść Saturnin (ukazała się w 1942 roku) stała się natychmiast jedną z najbardziej ulubionych książek czeskich czytelników. Czyny i zdania lokaja Saturnina, które wykonuje z lodowatym spokojem i poważną miną, swoim suchym humorem przypominają najwybitniejsze dzieła humoru angielskiego, np. dzieło autora Trzech mężczyzn w łódce Jeroma Klapki Jeroma.

Narrator, młody mężczyzna, zatrudnia lokaja Saturnina i jego życie od tego momentu nabiera nowego kierunku i tempa. Lokaj przenosi swojego pana na statek mieszkalny i ratuje go przed natrętną ciotką Kateriną i jej równie natrętnym synem Milouszem. To samo jednak nie udaje mu się podczas wakacji u bogatego, dobrotliwego dziadka, gdzie ponownie wtrąca się ciotka Katerina wraz z Milouszem. Oprócz nich wakacyjne towarzystwo tworzy dla narratora bardzo ważna osoba - piękna panna Barbora oraz trochę cyniczny komentator, przyjaciel rodziny, doktor Vlach. Wiele powiedzeń z książki stało się trwałą częścią czeskiej kultury. Znane sentencje z Saturnina bawią czytelników od kilku dekad, a teraz mają tę możliwość także słuchacze audiobooków. Svatopluk Beneš bowiem dokładnie uchwycił to subtelne tło suchego humoru, z którego utkane jest dzieło Jirotki, i zachowuje je w precyzyjnej intencji dobrze wychowanego czeskiego dżentelmena, który zakłada inteligentnego słuchacza, dla którego często wystarczy jedynie zasugerować. Najbardziej ulubiona książka czeskich czytelników w wyjątkowej dźwiękowej interpretacji czeskiego dżentelmena Svatopluka Beneša