Komentatorzy SŁOJÓW ZADRZEWNYCH podchodzą do nich albo nieufnie, albo okrężnymi drogami, a autorce książki - dzięki respektowaniu Karpowiczowskiej kategorii 'niemożliwości' ('poezja niemożliwa', 'świat niemożliwy'), jego teorii metafory i przywiązania do matematycznych 'modeli wyobraźni' - udało...
przeczytaj całość
Komentatorzy SŁOJÓW ZADRZEWNYCH podchodzą do nich albo nieufnie, albo okrężnymi drogami, a autorce książki - dzięki respektowaniu Karpowiczowskiej kategorii 'niemożliwości' ('poezja niemożliwa', 'świat niemożliwy'), jego teorii metafory i przywiązania do matematycznych 'modeli wyobraźni' - udało się wręcz kongenialnie 'przetłumaczyć' zasady kompozycyjne na 'klucze' do lektury tekstu dzieła i tekstu świata. Na różne sposoby dowodzi ona, że bergsonista Karpowicz - nie mogąc złożyć typowej antologii retrospektywnej, będącej uśmiercającym podsumowaniem - przyjął formułę 'powtórzeń niepowtarzalnych', stworzył dzieło recyclingowe, wymierzone przeciw antologijnej zasadzie powtarzania się.
Z recenzji wydawniczej prof. dr hab. Anny Węgrzyniak
ukryj opis
Recenzja