Na wiosnę 1941 roku Wielka Brytania stała samotnie przeciwko hitlerowskim Niemcom. Stany Zjednoczone były wciąż neutralne. Brytyjski RAF dochodził wówczas do siebie po krwawym okresie bitwy o Anglię i powoli przechodził do ofensywy. W maju nad kanał La Manche po raz pierwszy wyleciała eskadra Hurricane’ów, których kadłuby ozdabiał wizerunek bokserującego amerykańskiego orła. Drążki sterowe dzierżyli piloci, którzy przypłynęli do Europy ze Stanów Zjednoczonych i dobrowolnie wstąpili do RAF. Utworzono z nich 71. eskadrę i właśnie losy tej jednostki opisuje ta książka. 71. eskadra RAF jesienią 1942 roku weszła w skład amerykańskiej 8. Armii Powietrznej i została przemianowana na 334. Fighter Squadron. Stopniowo zaangażowała się w rozpoczynającą się ofensywę bombową przeciwko faszystowskim Niemcom. Brała udział w walkach z Luftwaffe podczas osłony ciężkich bombowców, osiągnęła znakomite wyniki, a w jej szeregach latało wiele słynnych asów myśliwskich. Jednostka walczyła aż do samego końca II wojny światowej i przyczyniła się do jej zwycięskiego finału ponad dwustoma zestrzeleniami. Koniec tej najstraszniejszej wojny w dziejach ludzkości nie oznaczał końca działań jednostki. Wkrótce po rozpoczęciu zimnej wojny została ponownie aktywowana i gdy na Półwyspie Koreańskim wybuchł kolejny konflikt, znów wzięła w nim udział. Jej piloci zaangażowali się w walki nad słynną Aleją MiG-ów. Śledzimy losy członków jednostki aż do zawarcia zawieszenia broni w lipcu 1953 roku. Nawet Sabre’y 334. FIS nosiły słynny znak jednostki - bokserującego orła.