Król Ludwik IX szykuje się do swojej niesławnej siódmej wyprawy krzyżowej. Papież i cesarz walczą ze sobą bez pardonu. Chciwość i ambicje krzyżują się, a rezultatem, jak zwykle, jest krew. Petroc z Aunefordu, zwany Klapką przez najbliższych przyjaciół, jak zwykle znajduje się w samym środku wydarzeń. Po latach spędzonych na pokładzie Kormorana w towarzystwie handlarzy relikwiami w końcu staje na stałym lądzie. Został bogatym człowiekiem, udziałowcem ważnego banku weneckiego i mógłby w pełni rozkoszować się swoim majątkiem. Wkrótce jednak przekonuje się, że nie można równać pieniędzy ze swobodą. Jego losy od dawna splatają się ze ścieżkami najpotężniejszych mężczyzn i to oni ponownie wciągają go w niebezpieczną grę na życie i śmierć. Władcy Europy w pogoni za władzą i bogactwem nie oglądają się na nikogo ani nic. Życie zwykłych ludzi nic dla nich nie znaczy. Kto nie zdąży zejść im z drogi, zostanie bezlitośnie stratowany. Petroc dobrze wie, że jeśli chce pozostać przy życiu, podobnie jak jego przyjaciele i ukochana Iselda, musi ponownie włożyć zbroję i ruszyć w wir najokrutniejszych bitew, w samo serce krucjaty, w której do ostatniej kropli krwi walczą ze sobą religijni fanatycy, niewierni, najemnicy i heretycy. Klapka musi przechytrzyć nawet tych najmądrzejszych i być szybszy niż choroby i śmierć, ponieważ tylko wtedy znajdzie wolność, której szuka. Przez cały ten czas przy życiu podtrzymuje go wspomnienie domu i słodka Iselda, córka kapitana Montalhaca.