Historia czeskiego rycerza Martina ze Stvolna, pełna napięcia, wzruszeń i zwrotów akcji, rozgrywa się w połowie XIV wieku. Był to czas okrutnych wojen, wyniszczających głodów i wszechobecnej przemocy, w którym równocześnie toczyła się zażarta walka o jedność Kościoła i wiary chrześcijańskiej. Drugorożny syn biednego chłopa Martin wyjeżdża do Paryża na uniwersytet, lecz wkrótce popada w konflikt z inkwizycją. Nie może wrócić do domu, dlatego wędruje po francuskiej prowincji w towarzystwie handlarza fałszywymi relikwiami świętych. Przeżywa nie tylko namiętne związki miłosne, lecz także grozę zarazy; losy prowadzą go do krwawych bitew, a nieraz musi stawiać czoła szaleńczemu fanatyzmowi sekt religijnych. Twarzą w twarz ze zwycięstwami i bolesnymi porażkami pyta samego siebie, jaki to wszystko ma w ogóle sens, dlaczego człowiek ciągle musi o coś walczyć, by zaraz to znów tracić? Autor na tle wydarzeń historycznych prowadzi nas przez życie średniowiecznej Francji, barwnie i z głęboką znajomością ówczesnych realiów opisując środowisko uniwersytetu, klasztorów, życie mieszczańskich rodzin i wiejskich gospodarstw, jak również atmosferę karczm, burdeli i obozów wojskowych. Bez upiększeń opisuje przygody miłosne i surowe obyczaje ówczesnych ludzi, jak też ich często naiwne pragnienie prawdy, miłości i szczęścia. Opowieść czyta się jednym tchem, ponieważ potrafi wywołać prawdziwą atmosferę życia w średniowieczu, które jednak nie jest współczesnemu człowiekowi tak obce, jak się czasem wydaje.