Vladimír Mišík wydaje nowy album JEDNOU TĚ POTKÁM / Nowość ukazuje się nie tylko jako samodzielne CD, lecz także w formacie 2LP+CD, przy czym 4. strona płyty LP jest pusta. Życiowa spowiedź otwarcie przenika nowe solowe album Vladimíra Mišíka. Pod tytułem JEDNOU TĚ POTKÁM wychodzi 20 września i zawiera 14 piosenek, które powstały we współpracy z muzykami Blue Shadows i producentem Petrem Ostrouchovem. Po 45 latach na rynek trafia więc album legendy czeskiej sceny muzycznej bez macierzystego zespołu ETC… „Cały projekt powstawał we muzycznym współbrzmieniu. A ze względu na wrażliwe tematy piosenek uważam go za najbardziej osobisty, jaki kiedykolwiek stworzyłem,” mówi Vladimír Mišík, który w marcu obchodził 72. urodziny. Fascynująca historia towarzysząca powstaniu nowości przypomina porywające hollywoodzkie dramaty. Wokalista nigdy nie poznał swojego ojca i aż do siedemdziesiątki żył w przekonaniu, że jest jedynakiem. Dopiero nagrywanie dokumentu dwa lata temu ujawniło, że muzyk ma w USA ośmioro rodzeństwa. „Ojcem Vladimíra był amerykański żołnierz, którego mama spotkała pod koniec II wojny światowej. Podobno zginął w wojnie koreańskiej, ale to nieprawda,” opowiada Šimon Kotek z wytwórni 100PROmotion. Nieoczekiwane odkrycie szerokiej rodziny jest tematem utworu Brothers. Po raz pierwszy w czesko-angielskim duecie Mišík nagrał go z irlandzkim pieśniarzem Paulem Bradym. Autorskie teksty Vladimíra Mišíka na tym albumie łączą się także z muzycznymi interpretacjami wierszy (Jiří Orten, Bohuslav Reynek, František Gellner, Jan Skácel…). Według tytułowego utworu JEDNOU z tekstem poety Václava Hraběte zatytułowany jest cały album. „Odbieram go jako swoją spowiedź. Tekst mnie porusza, ponieważ nie opowiada tylko o spotkaniu z dziewczyną. Może dotyczyć także tego przeznaczeniowego, ostatecznego spotkania,” dodaje wokalista. …Ja śpiewałem o słonecznym grobie w tej nienormalnej epoce, gdy rosyjskie czołgi orały moją ziemię…