Poezja ruderalna Marka Pacukiewicza bierze na swoje radary miejsca zapuszczone i opuszczone. Mając serce dla cywilizacyjnych odpadów, wiodących swój nieistotny żywot z boku głównych nurtów, zapuszcza się w rejony porzuceń. Szuka dla siebie wersów w bramach, na wysypiskach, za sklepem. Pod kapslem rzuconym w kratkę, przy puszce rdzewiejącej na tyłach kiosku. Obmywa nas rzeka słów zmierzająca do źródła, które oddala się za sprawą fałszywych miraży. Ciche modlitwy w zawalonych śmieciami zaułkach. Hałdy z porzuconymi po drodze petami i niknącymi w smogu promieniami światła. Na wierzchu kable, otwarte żyły, arterie, gdzie szuka się jakiegoś sacrum pośród profanum, roztrzaskanych symboli i pustych słów. Zadziwiająca pewność jasnych deklaracji wiary. Skąd ta pewność? Industrialna (anty) sielanka, która na hałdzie gruzów opiewa odpryski, pęknięcia, miejsca przeżarte rdzą.
Bartosz Suwiński
- Wydawnictwo: Forma
- Kod:
- Rok wydania: 2021
- Język: Polski
- Oprawa: Miękka
- Liczba stron: 46
- Szerokość opakowania: 14 cm
- Wysokość opakowania: 21 cm
- Głębokość opakowania: 0.5 cm
- Waga: 77 g
Recenzja