\nNie pochlebiaj Cieniowi! o! Ulissie szlachetny\nsynu Laerta wolałbym pomiędzy wami być pachołkiem\nostatniego wyrobnika, nieposiadającego\nziemi, mającego pług za całą własność i zaledwo\nzdolnego wyżyć, aniżeli panować jak Monarcha\nnad narodem umarłych!\n...
przeczytaj całość
\n
Nie pochlebiaj Cieniowi! o! Ulissie szlachetny
\n
synu Laerta wolałbym pomiędzy wami być pachołkiem
\n
ostatniego wyrobnika, nieposiadającego
\n
ziemi, mającego pług za całą własność i zaledwo
\n
zdolnego wyżyć, aniżeli panować jak Monarcha
\n
nad narodem umarłych!
\n
Odyseon
\n
\n
\n
Nim jednak będziemy mogli powiedzieć, że wielopokoleniowe prace nad kanonicznym wydaniem norwidianów zostały zakończone, warto pokusić się o udostępnienie jednej z najcenniejszych części tej wielkiej spuścizny dla szerszego grona miłośników szczęśliwie przywracanego kulturze narodowej poety. Wybór tego horyzontu czytelniczego wymusza pewne ograniczenia w aparacie komentatorskim, głównie w zakresie szczegółowej dokumentacji dziejów tekstu, choć samo dzieło przez mnożenie dokumentacji nie staje się łatwiejsze (popularniejsze), a spojrzeniu tekstologa nie musi przecież ściśle odpowiadać doznanie czytelnika.
\n
\n
ukryj opis
Recenzja