Recenzja Wieloryb

Wieloryb
Egbert Monk nigdy w życiu z nikim nie był, choć bardzo tego pragnie – miłość po prostu jakoś go nie znalazła. Na imprezie najlepsza przyjaciółka radzi mu, żeby poszedł do wróżki. Po wyciągnięciu karty śmierci Egbert jest totalnie skołowany.\nTej samej nocy budzi go stukanie w okno sypialni.... przeczytaj całość 

Recenzja

0
Zweryfikowane recenzje są wyraźnie oznaczone, pozostałe nie są zweryfikowane.
Nie ma żadnych recencji. Bądź pierwszy i napisz swoją!