Podlaskie dni są spokojne, pełne kartaczy, sękaczy i ryb. Do czasu, aż ktoś nie umrzeAmadeusz Wagner, drugi flecista Filharmonii Wrocławskiej, zmierza na przymusowy urlop do Gawrych Rudy, do rodzicielki. Na Podlasiu poza kartaczami, sernikiem, pierogami, racuchami, rosołem, kanapkami i...
przeczytaj całość
Podlaskie dni są spokojne, pełne kartaczy, sękaczy i ryb. Do czasu, aż ktoś nie umrze
Amadeusz Wagner, drugi flecista Filharmonii Wrocławskiej, zmierza na przymusowy urlop do Gawrych Rudy, do rodzicielki. Na Podlasiu poza kartaczami, sernikiem, pierogami, racuchami, rosołem, kanapkami i pozostałymi smakołykami mamusi czekają na niego tajemnice skrywane przez mieszkańców tego urokliwego regionu. Jest złodziej, jest trup znienawidzonej przez wszystkich nauczycielki Francy, są duchowni i są kumple ze szkoły. Wagner z Eine kleine Nachtmusik i burczącym brzuchem w tle, karcony na każdym kroku przez mamusię, próbuje rozwikłać pewną dość skomplikowaną zagadkę, ale właściwie nikt nie chce mu w tym pomóc. Każdy wydaje się w pewien sposób uwikłany w tę sprawę.
Co takiego wiedziała Franca, że zginęła?
Oto porywający kryminał kulinarny z kartaczami, kiszką ziemniaczaną i sękaczem w tle!
ukryj opis
Recenzja