Lato roku 1890 dla Idy von Flemming zaczęło się fatalnie, a noc w teatrze o mały włos nie skończyła się tragicznie. Zdaniem jej pokojówki Almy, Ida sama była sobie winna, a zdaniem starszego brata, narozrabiała tak, że nie było innego wyjścia niż natychmiastowe odesłanie jej na wieś do ciotki. Przynajmniej do czasu, gdy sprawy w Szczecinie nieco przycichną, a pożarem w teatrze miejskim przestanie się interesować żandarmeria.
\nTak więc akurat wtedy, gdy w mieście wszyscy szykowali się do sezonu letniego, a na horyzoncie majaczyły fascynujące wydarzenia, Ida wylądowała w zapadłej dziurze u kuzynki matki. Sztywna etykieta dworu ciotki doprowadzała ją do rozpaczy.
\nAle wówczas, całkiem niespodziewanie, do sąsiedniego zamczyska zjechała z Berlina rodzina właścicieli, a kapitan Eduard Bonin zaplanował bal z okazji zaręczyn starszego syna.
\nNo i oczywiście obie z ciotką zostały zaproszone.
\nTa noc jednak nie skończyła się dobrze. Nie wszyscy ją przeżyli
\n ukryj opis- Wydawnictwo: Muza
- Kod:
- Rok wydania: 2025
- Język: Polski
- Oprawa: Broszurowa/paperback
- Liczba stron: 320
- Szerokość opakowania: 14 cm
- Wysokość opakowania: 22 cm
- Głębokość opakowania: 1 cm
- Waga: 251 g
Recenzja