Normalna rzecz, że poeci piszą o języku (w gruncie rzeczy cała poezja o  nim jest), kiedy jednak filolog uprawia poezję, to rzecz dużo bardziej  godna uwagi.  Agnieszka Frączek – germanistka, leksykograf, historyk leksykografii –  wybrała twórczość dla dzieci. Jej wiersze są...
                        
przeczytaj całość 
                                                        
                                                                Normalna rzecz, że poeci piszą o języku (w gruncie rzeczy cała poezja o  nim jest), kiedy jednak filolog uprawia poezję, to rzecz dużo bardziej  godna uwagi.  Agnieszka Frączek – germanistka, leksykograf, historyk leksykografii –  wybrała twórczość dla dzieci. Jej wiersze są radosne, spontaniczne, na  pozór bezładne, co czytelników może zmylić. Warto się poddać tej  żywiołowej poezji, popłynąć z jej nurtem. Tym razem Autorka zabiera nas w  podróż po kraju językowych pułapek, gdzie bez mapy (słownika) poruszać  się strach. Z Agnieszką Frączek poczujemy się tam bezpieczniej.  prof. dr hab. Mirosław Bańko  Uniwersytet Warszawski  Redaktor Naczelny Słowników Języka Polskiego PWN
                                                            
ukryj opis 
                 
        
        
Recenzja