Mimo że Edward pochodzi ze sławnego rodu archeologów, jeszcze niczego nie odkrył. Aż do pewnej deszczowej nocy. I rodzice, i dziadkowie Edwarda są archeologami. A Edward, choć ma cały zestaw narzędzi i przedmiotów potrzebnych (i niepotrzebnych) archeologom, sam nigdy niczego nie...
przeczytaj całość
Mimo że Edward pochodzi ze sławnego rodu archeologów, jeszcze niczego nie odkrył. Aż do pewnej deszczowej nocy. I rodzice, i dziadkowie Edwarda są archeologami. A Edward, choć ma cały zestaw narzędzi i przedmiotów potrzebnych (i niepotrzebnych) archeologom, sam nigdy niczego nie odkrył.Wreszcie odkrywa coć dziwnego, zupełnie mu nieznanego. Przez przypadek odkrywa coś jeszcze dowiaduje się, co to jest przyjaźń.Tego odkrycia można dokonać nawet wówczas, gdy nie jest się archeologiem
ukryj opis
Recenzja