\"Byliśmy trochę oszołomami: skoro mamy nowe czasy i wszystko jest możliwe, to robimy\" - mówi jeden z bohaterów książki Wszystko jak leci. Z transformacyjnego oszołomienia można żartować, lecz problemy rynku muzycznego tamtych lat nie zawsze należały do zabawnych. To były wielkie zmiany,...
przeczytaj całość
\"Byliśmy trochę oszołomami: skoro mamy nowe czasy i wszystko jest możliwe, to robimy\" - mówi jeden z bohaterów książki Wszystko jak leci. Z transformacyjnego oszołomienia można żartować, lecz problemy rynku muzycznego tamtych lat nie zawsze należały do zabawnych. To były wielkie zmiany, wielkie marzenia i - często - wielkie rozczarowania. Wszyscy szukali swojego miejsca w kapitalistycznym wyścigu, który właśnie wystartował.
\n
Autor oddaje głos ludziom tworzącym popowy rynek muzyczny lat dziewięćdziesiątych: założycielom firm fonograficznych, których entuzjazm miał przegrać z wielkimi zachodnimi korporacjami, dziennikarzom \"Rock\'n\'Rolla\", \"Gazety Wyborczej\", \"Brumu\" i \"Machiny\" czy twórcom pierwszych komercyjnych stacji radiowych. To również opowieść o największych ówczesnych gwiazdach, z których tylko nieliczne utrzymały się do dzisiaj na powierzchni, o ich sukcesach i porażkach, kuluarowych rozgrywkach.
\n
Tomasz Lada stworzył wciągającą historię mówioną o czasach, kiedy - parafrazując Anitę Lipnicką - wszystko się mogło zdarzyć.
ukryj opis
Recenzja