Birma (Myanmar) to bardzo szczególna destynacja turystyczna, w której dziś panuje absurdalnie autokratyczny reżim. Co jeszcze o niej wiemy? Czy w ogóle ma sens tam jechać? Niewielki mężczyzna, równie niezwykły co odważny, oprowadza swoich klientów po sprawdzonych, dozwolonych trasach poszukujących egzotyki i pozwala nam zajrzeć za kulisy swojego zawodowego rzemiosła. Między wierszami opowiada o swojej daremnej historii miłosnej, która zmusza go do opuszczenia domu, ale przede wszystkim przybliża wiele aspektów birmańskiej historii, filozofii i codziennych zwyczajów. Dostarcza czytelnikowi przynajmniej krótkiego i fragmentarycznego wglądu w fascynujące środowisko kulturowe, zupełnie inne od naszego, które teraz pod przykrywką okrutnej dyktatury podlega niepowstrzymanemu chińskiemu wpływowi. Opowieść może być także praktyczną pomocą dla tych, którzy chcą wybrać się do Birmy, ale zdecydowanie nie ogranicza się do tego. Ekscentryczny główny bohater i jego historia są całkowicie fikcyjni i należą do królestwa literatury. Kraj, o którym opowiada, jest jednak równie niewiarygodny, co prawdziwy. Olga Walló, autorka tekstu, sama odwiedziła Birmę wielokrotnie, czerpie jednak przede wszystkim z bogatych doświadczeń podróżniczki i profesjonalnej przewodniczki Radky Tkáčikovej, których fotografie stanowią istotną część przekazu.