Opowiadania ze zbioru 'To, co utraciłyśmy w ogniu' nie oszczędzają czytelnikaKobiety, które w proteście przeciwko przemocy domowej dobrowolnie wstępują na stosy; uczennica wyrywająca sobie rzęsy i paznokcie; słynny argentyński seryjny morderca z początków XX wieku, objawiający się...
przeczytaj całość
Opowiadania ze zbioru 'To, co utraciłyśmy w ogniu' nie oszczędzają czytelnikaKobiety, które w proteście przeciwko przemocy domowej dobrowolnie wstępują na stosy; uczennica wyrywająca sobie rzęsy i paznokcie; słynny argentyński seryjny morderca z początków XX wieku, objawiający się po blisko stu latach przewodnikowi turystycznemu; żyjący w internetowym świecie hikikomori, którzy tracą poczucie rzeczywistości; trójka dzieci odwiedzająca opuszczony dom; prokurator próbująca rozwikłać sprawę śmierci dwóch nastolatków, którzy utonęli w zatrutych wodach rzeki Riachuelo.A to tylko fragment bogatej rzeczywistości zarysowanej przez Marianę Enríquez z perspektywy chłodnego obserwatora.
ukryj opis
Recenzja