Państwo nas ochroni. Dopóki samo nie zacznie nam zagrażać. Kiedy w 2016 roku zwycięzcą wyborów prezydenckich w USA został Donald Trump, wielu Amerykanów i ludzi na całym świecie uspokajało się odpornością amerykańskiego systemu i stabilnością jego instytucji. Na czele światowej potęgi mógł stanąć narcystyczny psychopata, ale demokracja nie opiera się na jednostkach, lecz na mocnym systemie równowagi i przeciwwagi, niezależnych urzędach i instytucjach o długiej i zasłużonej tradycji - tak powtarzali zachodni dziennikarze i komentatorzy. Jedną z nielicznych, które krytykowały to podejście, była Masha Gessen - lata spędzone w Rosji i pisanie o rządach Władimira Putina podpowiadały jej, że przejście od demokracji do autokracji może być łatwiejsze i szybsze, niż się wydaje. Z jej eseju „Autocracy: Rules for Survival” (Autokracja: zasady przetrwania) krótko po zwycięstwie Trumpa powstał więc jeden z najczęściej udostępnianych i cytowanych tekstów. Książka Przetrwać autokrację nie jest jednak jedynie książkowym rozwinięciem pierwotnego eseju ani kolejnym zapisem skandali i naruszeń demokratycznych standardów ze strony Trumpa. Gessen umieszcza doświadczenia związane z rządami i działaniami Donalda Trumpa z ostatnich czterech lat w szerszym kontekście politycznym i porównuje je z podobnymi procesami w Rosji czy w orbániowskich Węgrzech.