Jak właściwie rządzić Dlaczego potrzebujemy państwa narodowego Jak chronić przyrodę Jak solidnie budować Jak bronić Zachodu

Już od lat siedemdziesiątych XX wieku konserwatyści buntują się przeciw ideologii progresywizmu. W czasie zimnej wojny byli częścią prawicowych rządów i wydawało się, że zwyciężają, jednak humanistyczna inteligencja już wtedy postrzegała ich jako odrażający relikt przeszłości. Błyskotliwy filozof i publicysta Roger Scruton za swoje poglądy na początku lat dziewięćdziesiątych został wręcz wyrzucony z uniwersytetu. Nie miał też powodzenia w brytyjskiej Partii Konserwatywnej i na próżno starał się „zarazić” ją swoimi ideami, co nie dziwi, gdyż konserwatyści podejrzewają filozofię polityczną o doktrynerstwo. Z paradoksem wynikającym z próby sformułowania nieideologicznego myślenia konserwatywnego zmagał się przez całe życie.

Scrutonowskie herezje są inspirujące. Dekonstrukcja lewicowej doktryny to dla prawicowych myślicieli bułka z masłem, ale Scruton potrafił pójść dalej - miał bowiem niezwykły talent, by po każdym zburzeniu zaczynać budować na nowo. Wiedział nie tylko, co trzeba odrzucić, ale i co należy zachować oraz rozwijać z miłością.

Eseje w tym wyborze dotyczą pilnych współczesnych tematów: ochrony przyrody, estetyki urbanistyki, znaczenia państwa narodowego, kwestii śmierci i eutanazji, zauroczenia wirtualną rzeczywistością, jak również obrony Zachodu przed islamem. W przeciwieństwie do prac empirycznych autor nie zaprzecza głębokim potrzebom człowieka, które obejmują pragnienie przekroczenia ludzkiego życia - to jak natknięcie się na słabo oświetlonym schodach na okienko do innego, jaśniejszego świata, do którego co prawda należymy, lecz nie możemy do niego wejść.

Przedmowę napisał Douglas Murray.