Koszyk
towar
(pusty)
Codziennie rano już przy dojeniu Matylda niecierpliwie wyglądała na podwórze. Było bowiem coś, co krowa Matylda kochała nad życie…
\nCiekawa książka o zawadiackiej krowie, przeganianym listonoszu i gospodyni, która chciałaby dostawać niezniszczone paczki.
\n ukryj opis
Recenzja