Pewnego dnia w salonie rodziny Fisia staje pianino i odtąd chłopiec może słuchać granej przez mamę muzyki i sam uczy się grać. Ku swojemu zdziwieniu, wydobywając dźwięki z czarodziejskiego – jak sądzi – instrumentu, widzi… kolory i kształty. Z czasem pojawiają się i kotek, i płotek, a po pokoju chodzą kurki trzy i hopsasają krasnoludki.
\nA jeszcze piękniejsze obrazy powstają, kiedy do pianina siada mama…
\nKoncert fortepianowy, na który rodzice zabierają Filemona, zmienia na zawsze jego życie. Okazuje się bowiem, że nie tylko on ma dar widzenia dźwięków i przywoływania muzyką niezwykłych obrazów. Choćby słoni albo wielkiego deszczu!
\nCzy to czarodziejskie instrumenty czynią cuda, czy wyobraźnia i niezwykłe zdolności chłopca?
\nPrzeczytajcie opowieść o Fisiu i jego rodzicach, którzy chcieliby dorównać wyobraźnią utalentowanemu synkowi, i o mistrzu, który wychowa kolejnych wirtuozów, a ci – kolejnych, których połączył ten sam dar.
\nKto wie, może podczas czytania tej książki i Wam uda się dostrzec kolory słów? Albo usłyszeć dźwięki czarodziejskiego pianina…
\nZ pewnością usłyszała je ilustratorka Marianna Oklejak, która tę niezwykłą opowieść Joanny Olejarczyk namalowała... muzyką.
ukryj opis- Wydawnictwo: Bajka
- Kod:
- Rok wydania: 2025
- Język: Polski
- Oprawa: Pevná
- Liczba stron: 48
Recenzja