W korporacji być, po korporacji żyć...Czy marzysz tylko o tym, by grzać swą buźkę na jachcie, podczas gdy inni pracują? Albo udają, że pracują.Zafrasowani biegają z papierami po korytarzu. Nie mają czasu na to, by oddzwonić, odpisać na maila ani zamienić z Tobą dwóch słów, bo...
przeczytaj całość
W korporacji być, po korporacji żyć...Czy marzysz tylko o tym, by grzać swą buźkę na jachcie, podczas gdy inni pracują? Albo udają, że pracują.Zafrasowani biegają z papierami po korytarzu. Nie mają czasu na to, by oddzwonić, odpisać na maila ani zamienić z Tobą dwóch słów, bo właśnie pędzą na Bardzo Ważny Meeting, gdzie będą symulować zaangażowanie. Rysując łąki koślawych kwiatków na kartce przeznaczonej do notowania wzniosłych myśli dyrektora. Możesz sobie marzyć o lansach i awansach, ale na razie jesteś taki sam jak Twój kolega zza biurka obok — dobrze rokujący korposzczurek z Mordoru. Czujesz to, prawda? Zdajesz sobie sprawę, że jeszcze rok, jeszcze pół roku, jeszcze miesiąc takiej monotonnej, nudnej, nic niewnoszącej roboty — i zwariujesz?
ukryj opis
Recenzja