W swojej książce przypominam naszych najsłynniejszych czeskich podróżników, którzy swoimi podróżami po świecie przynieśli sławę nie tylko sobie, lecz także swojemu narodowi i zapisali się w odkryciach geograficznych. Podczas swoich dalekich przejazdów i wypraw zawsze siedziałem za kierownicą samochodów i za kierownicami czeskich - Czechosłowackich samochodów i motocykli. Do niektórych z tych WIELKICH zmotoryzowanych należą: F.A. Elstner, MUDr. Václav Potužník, L.M. Pařízek, Stanislav Škulina oraz nasza najsłynniejsza para podróżników ing. Jiří Hanzelka i Miroslav Zikmund. O wszystkich tych i innych wielkich postaciach dalekich podróży wspominam. Z większością tych osobistości spotkałem się osobiście. Moim wielkim pragnieniem, od dzieciństwa, była Afryka. Pierwszą wielką podróżą była pamiętna jazda do Afryki marzeń i rzeczywistości 1947, którą odbyłem Tatrou 57 B. Druga podróż prowadziła do Południowej Afryki, do Namibii - pustyni Namib i Kalahari. Motocykl ČZ 150 C znakomicie poradził sobie w trudnej trasie. Trzecia podróż do Afryki to próba dotarcia małym motocyklem Jawa 555 - pionýrem - do Dakaru w Senegalu i z powrotem. Mały pionýr dzielnie się trzymał. Następne wyprawy odbywały się po Europie - pamiętna jazda Praga-Paryż-Londyn, którą odbyłem samochodem AERO MINOR II. W drodze z Chebu do Moskwy i z powrotem siedziałem za kierownicą T 600 - TATRAPLAN. Mały motocykl Jawa 555 towarzyszył mi na Dach Austrii - Grossglockner i ponownie udowodnił swoje walory. Pragnienie dalekich krajów i przygodnych szlaków za kierownicą i za kierownicami zabytkowych pojazdów jest niesamowite; to życiowe zainteresowanie, które naprawdę trwa przez całe życie.