Liryka rozpaczy i żałoby, poetycki opis bolesnego odchodzenia i śmierci matki, a potem pustki, jaka się otwiera wokół osieroconego dziecka (choćby już było mężczyzną po sześćdziesiątce), nie tylko bezpośrednio wokół, w życiu codziennym – opuszczonego mieszkania, milczącego telefonu, biblioteki z książkami, po które już nie sięgnie ręka emerytowanej polonistki – ale i tej pustki \"kosmicznej\", ostatecznej. W obliczu pustki po śmierci matki człowiek staje w życiu tylko raz – i ta jest największa, choćby wcześniej poznał inne jej postaci i odmiany (na przykład pustkę szpitalną lub pascalowską pustkę nocnego nieba).\nW żałobnych wierszach z tomiku \"Ostatnie dni lata\" pojawia się jednak i promień światła – słonecznego światła z bałtyckich plaż, na których autor spędzał z matką, ojcem i siostrą wszystkie wakacje dzieciństwa. Stąd ostateczny tytuł książki, kojarzący ból utraty z bólem (lecz i radością) wspomnień z czasów szczęśliwych.\n\"Autor buduje swoją poetycką wypowiedź w sposób bardzo intymny i otwarty zarazem, wysublimowany i dojmujący równocześnie. (…) Ostanie dni lata zachwycają utworami podszytymi autentycznym liryzmem\" \nZ recenzji Przemysława Kulińskiego \"Nowe Książki\" 2015, nr 9.\nŁukasz Nicpan urodził się w Łodzi w roku 1950. Po studiach polonistycznych na Uniwersytecie Warszawskim prowadził dział poezji w redakcji \"Nowe Książki\". Wydalony w stanie wojennym, zajął się przekładami z literatury angielskojęzycznej. Debiutował arkuszem poetyckim w miesięczniku \"Nowy Wyraz\" (1978). W PIW-ie ukazały się jego dwa tomiki poetyckie, \"Czyste ratownictwo\" (1980) i \"Kwanty\" (1984). Nakładem Wydawnictwa VEDA w 2014 ukazał się tomik \"Do czytającej list\". Mieszka na wsi w Puszczy Kampinoskiej z żoną, psami i kotem.
\n ukryj opis- Wydawnictwo: VEDA
- Kod:
- Język: Polski
- Oprawa: Oprawa twarda wypełniona gąbką
- Liczba stron: 76
Recenzja