W poprzedniej książce Před branami Prahy poznaliśmy wschodnią część okolic naszej stołecznej matki. Tym razem będziemy okrążać czeską metropolię od zachodu. Zaczniemy na Zbraslavi, gdzie król Wacław II założył słynny klasztor cystersów Aula Regia. Podobno miało tam być miejsce pochówku książąt z dynastii Przemyślidów, lecz wraz z huraganem husyckiej rewolucji ten pobożny zamiar legł w gruzach. Potem wyruszymy śladem tajemnicy mitycznego Kazína i spróbujemy odpowiedzieć na pytanie, czy w ogóle istniał. Właściwie przez większość naszej wędrówki pozostaniemy w bardzo odległej przeszłości, którą bez większego nadużycia można by nazwać podróżowaniem w czasie. Nic dziwnego. Obszar na zachód od Wełtawy w kierunku dzisiejszego przemysłowego Kladna przed wiekami był jądrem terytorium plemienia Czechów, o czym świadczą wykopaliska archeologiczne na grodziskach w Budczi czy w Šárce. A jeszcze wiele lat wcześniej w dzieje prehistorycznej Europy wpisała się tajemnicza świątynia w Makotřasach, zagadkowy kopiec w Rudná-Dušníkách, menhir w Zbuzanach czy znaleziska z epoki brązu w Úněticach. Odwiedzimy także miejsca związane z tragicznymi momentami naszej historii, jak choćby Biała Góra czy wieś Lidice. Po drodze spotkamy wiele znanych postaci, na przykład pisarza Vladislava Vančurę, poetę Jaroslava Vrchlického, francuskiego geologa Joachima Barrande, zbójnika Václava Babinskiego, malarza Mikoláša Alša, słynnego „łowcę orchidei” Benedykta Roezla, drugiego komunistycznego prezydenta Antonína Zápotockého, pioniera nowoczesnej archeologii dr. Čeňka Rýznera czy malarkę Zdenkę Braunerovą … Oczywiście nie zabraknie też podań związanych na przykład z jaskinią w Dalejskim dolu, skąd św. Prokop wygnał diabły, z ruinami zamku Okoř czy z przełomem w Divoká Šárka, gdzie podobno bojownicze dziewczyny zastawiły pułapkę na dobrodusznego olbrzyma Ctirada. Krótko mówiąc - jest na co czekać.