Ami wraca jest kontynuacją opowieści o Pedricie i jego pozaziemskim przyjacielu, która ukazała się pod tytułem Ami, chłopiec z gwiazd. Pewnego wieczoru Pedrito spotkał na plaży pozaziemianina Amiego, który zaprosił go do swojego statku kosmicznego na spacer po wszechświecie. Pokazał mu niektóre kraje na Ziemi, Księżyc oraz jedną z zaawansowanych planet naszej Galaktyki o nazwie Ofir, gdzie mieszkają potomkowie ziemskich Atlantów. Wprowadził go w kosmiczne prawa, które (na pozór) są sprzeczne z ziemskim postrzeganiem świata. Gdy wrócili na Ziemię, Ami obiecał Pedritowi, że jeśli ten napisze o tym książkę, przyjdzie znów. Poradził mu jednak, by lepiej wydał ją jako bajkę lub sci-fi, ponieważ ludzie mogliby go uznać za szaleńca. W Ami wraca Pedrita znów odwiedza bia włosy chłopiec z kosmosu. Tym razem na pokładzie jest również piękna dziewczyna Vinka z planety Kía. Początkowo Pedro nie jest jej przychylny, ponieważ oczekiwał, że będzie sam z Amim na statku. W trakcie wspólnej podróży ich serca zaczynają drgać dziwnym i potężnym uczuciem zwanym miłością, a każde nowe doświadczenie z Amim staje się dla nich kolejną lekcją na drodze do uniwersalnej mądrości. Doświadczają magicznego tańca Galaktyki, a później w głębinach ziemskiego morza spotykają Dowódcę pomocnej operacji pozaziemian - istotę, która wywiera wielkie wrażenie zarówno na Vince, jak i na Pedricie. Są świadkami, jak liczne statki Braterstwa Kosmicznego łagodzą natężenie i skutki niszczycielskiego trzęsienia ziemi, i dowiadują się, że właśnie w ten sposób stale pomagają. Podczas spaceru po jednej z planet Syriusza odkrywają, że miłość, którą do siebie czują, jest więzią dwóch połówek należących do siebie na zawsze - że są duszami bliźniaczymi. Odwiedzają także planetę Vinčy, Kía, która bardzo przypomina Ziemię. Ma podobne problemy i grozi jej samozagłada. Spotykają tam Krata, który daje im pergamin z instrukcją, jak zdobyć miłość. Na koniec na macierzystej planecie Amiego poznają jego interesujących rodziców - matkę wyglądającą jak nieletnia dziewczyna oraz ojca żyjącego na innej planecie, zajmującego się badaniami naukowymi. Ami wraca czyta się równie lekko i jednym tchem jak pierwszy tom. Swoim przekazem przypomina Małego Księcia. Styl narracji otwiera nie tylko oczy, ale przede wszystkim serce - siedzibę prawdziwej inteligencji. I właśnie takim jest zamiar i misja Amiego oraz Pedrita i jego książki - w sposób zabawny i zrozumiały pisać o rzeczach, o których większość z nas myśli, że nie istnieją - że to tylko bajki.