Po udanym powieściowym debiucie Starościn znów pojawia się Julián Sánchez i ożywia swoje alter ego w kolejnym trzymającym w napięciu opowiadaniu. Pisarz Alonso wraca z Nowego Jorku do ukochanego miasta San Sebastián, aby spotkać byłą żonę Betę, z którą w poprzedniej powieści przeżył przygody w Barcelonie. Beta przedstawia mu nowego współpracownika i dobrego przyjaciela, konserwatora obrazów Brucknera. Starzejący się, lecz elegancki Amerykanin w Hiszpanii zbiera materiał do dzieła życia - monografii o malarzu Sercie. Krótko po przyjeździe Alonso jednak Bruckner zostaje odnaleziony utopiony i zaczyna się rozwijać historia jeszcze bardziej tajemnicza i rozgałęziona niż poprzednia. Dzięki sukcesowi wcześniejszych tytułów Alonso otrzymuje w Ameryce korzystny kontrakt od nowego wydawcy i zobowiązuje się napisać historyczny thriller. Jako temat wybiera prawdziwe wydarzenie - śmierć Brucknera. Musi je jednak przerobić na fabułę z wątkami i dlatego wraz z Betą angażuje się w śledztwo dotyczące okoliczności śmierci Brucknera. Sam zaczyna interesować się życiem i twórczością José Serta, przed wojną najlepiej opłacanego malarza na świecie, i odkrywa daleko idące powiązania. Dochodzenie prowadzi go nawet do okupowanej przez nazistów Paryża, gdzie dowiaduje się o tajemniczym - i być może kluczowym dla opowieści - skarbie żydowskiej rodziny Wendelów… Jednak postać konserwatora Brucknera również owiana jest złożonymi tajemnicami: był weteranem wojny w Wietnamie, członkiem pływackiej reprezentacji Stanów Zjednoczonych na dwóch igrzyskach olimpijskich (więc z pewnością nie utopił się ot tak) i jego partnerka zginęła w tragicznym wypadku. Czy wiedział może o Sercie lub o skarbie, z którym artysta miał do czynienia, zbyt wiele? Czy wydarzenia sprzed siedemdziesięciu lat mogą tak silnie odbijać się echem w czasach obecnych? Czy linia śledztwa prowadzonego przez pisarza Alonso na własną rękę zetknie się w punkcie z historyczną rzeczywistością, o której restaurator wiedział być może tyle, że kosztowało go to życie?