Nowa książka Františka Koukolíka powstała z zamiarem przekazania własnego życiowego doświadczenia wnukom. Autor w niej stara się uchwycić, czym zajmuje się od ponad pół wieku. Zebrał tu swoje tradycyjne tematy, sformułował je jednak zwięźle i uporządkował dla przejrzystości alfabetycznie. Książkę zaprojektował jako mapę drogi ku zrozumieniu ludzkiej natury. Jest pełna faktów i powiązań. We wstępnej części zaznacza: „Jeżeli zapytacie mnie, o czym jest ta książka, odpowiem: o wolności.” To nie zawsze wesoła lektura, ale ponieważ ludzie zawsze chętniej słuchają tego, co przyjemne i co chcą usłyszeć, autor stara się być rzeczowy; doskonale wie, że większość wydarzeń w historii po prostu przyjemna nie jest. Współczesne władze wielkich mocarstw potrafią niemal każdego skłonić do zrobienia czegoś wbrew jego woli. Władza jest słodka, a tłum łatwo poddaje się manipulacji. Byli i są ludzie, dla których uzależnienie od władzy jest silniejsze niż uzależnienie od jakiegokolwiek rodzaju narkotyku. Efektem może być załamanie cywilizacji. Znowu zanosi się na nowe wojny. Nawet w Europie. Współczesna Europa i jej kultura znów są zagrożone sterowaną inwazją fundamentalizmów religijnych i innych. Razem z autorem nie pozostaje nam nic innego, jak mieć nadzieję, że nie przestaniemy myśleć racjonalnie. W końcu nie stało się to nawet w tych dotąd najciemniejszych wiekach. Jednak wynalazek broni jądrowej może zakończyć wieczne rywalizacje o zasoby wraz z istnieniem naszego gatunku. Teraz przed nami wszystkimi na całej planecie stoją trzy proste, ale zasadnicze pytania: Czy przetrwamy? Czy potrafimy być dobrymi ludźmi używającymi rozumu zdrowego, a jednocześnie przenikniętego sercem? Czy potrafimy ponadto być sobą? Autor odpowiada na te pytania optymistycznie: „Na pierwsze mam nadzieję. W drugie chciałbym wierzyć. Trzeciego wam życzyłbym.”