Miałem plan dla siebie i Zeldy. Mieliśmy udawać, że jesteśmy kimś innym. Mieliśmy znaleźć nowych rodziców. I żyć na zawsze w bezpieczeństwie. Potem przyszli naziści. Jestem Felix i to jest moja historia. Felix jest Żydem. A bycie Żydem, gdy wokół szaleje druga wojna światowa, jest niebezpieczne. Felix miał przez jakiś czas szczęście, ukrywał się w katolickim sierocińcu, potem w piwnicy. Tylko że kryjówka została odkryta i Felix trafia do pociągu jadącego do obozu koncentracyjnego. A jednak znowu odzyskuje nadzieję: udaje się jemu i sześcioletniej Zeldzie uciec z pociągu. Jednak wcale nie są bezpieczni. Jak poradzą sobie bez pomocy? I komu mogą zaufać, gdy wszędzie jest tyle osób łaknących nagrody za schwytanie Żyda? Szczęście znowu się do nich uśmiecha w postaci życzliwej gospodyni Genii. Pozwala im zostać w swoim domu, wybiela im włosy i daje niemieckie nazwiska. Felix jednak podejrzewa, że to tylko kwestia czasu, zanim ktoś odkryje jego prawdziwą tożsamość. A to będzie koniec - dla niego, dla Zeldy i dla Genii... Autor zainspirowany został do napisania historii losem Janusza Korczaka, polskiego żydowskiego lekarza i autora książek dla dzieci. Przez wiele lat pomagał we Władysławie prowadzić sierociniec dla dwustu żydowskich dzieci. Gdy w sierpniu 1942 niemieckie władze nakazały transport dzieci do obozu zagłady Treblinka, Korczak zdecydował się iść z nimi, mimo że otrzymał ofertę wyłączenia z transportu. W Treblince wszyscy zostali zamordowani w komorach gazowych. Pasjonująca książka o niezłomnej odwadze i nadziei, o przyjaźni i człowieczeństwie w bezwzględnych czasach, inspirowana prawdziwą historią.