Brutalne przebudzenie z amerykańskiego snu. Współcześni koczownicy mieszkają w swoich przyczepach, a ich szansą na przetrwanie jest życie w drodze od jednej sezonowej pracy do drugiej. Książkowa podstawa filmu o tym samym tytule w reżyserii Chloé Zhao, nagrodzona Oskarami za najlepszy film, reżyserię i kobiecą rolę. Wytrzymują wszystko, bo nie mają innego wyjścia. Cieszą się z niewielu rzeczy, bo więcej nie mają. Chcieliby cieszyć się zasłużoną emeryturą, zamiast tego zbierają owoce, pilnują i sprzątają kempingi albo pracują w magazynach Amazona - a potem ruszają dalej. Żyją poza społeczeństwem, które niewiele im oferuje i patrzy na nich podejrzliwie. W Ameryce, gdzie sukces znaczy wszystko i ucieleśniony jest przez duży dom i dobrą pracę, jest to być może jeszcze bardziej dotkliwe. Sami jednak nie postrzegają się jako bezdomni. Decyzja, by wyruszyć swoim pick-upem z przyczepą w poszukiwaniu przypadkowych zarobków, często stanowi dla nich jedyną możliwość, by nie wegetować na ulicy. Pozbyli się prawie wszystkiego i zyskali wolność, której się nie spodziewali. Dziennikarka Jessica Bruder nie idealizuje nomadów, bardziej podziwia ich zdolność do znoszenia ciężkiej fizycznej pracy w podeszłym wieku, przystosowywania się, nie narzekania. I zachowania marzeń. Główna bohaterka Linda May marzy o kupnie kawałka ziemi i postawieniu tam niskoenergetycznego domku z butelek i puszek - miałby pozostać dla córek i wnuków. Nawet jeśli nic nie mamy, chcemy, by po nas coś zostało.