Co się stanie, jeśli będziemy długo okłamywać pacjenta dotycząco jego stanu zdrowia? Czy poważna choroba ma jakiś sens? I dlaczego umierający nie chcą zabijać, jak życzą sobie zwolennicy eutanazji, lecz przeciwnie - szanują swoje życie aż do naturalnego końca i pragną, by ktoś był przy nich? O tych i podobnych sprawach rozmawia w książce wywiadów Nie bój się wrócić do domu założycielka ruchu hospicyjnego w Czechach, Maria Svatošová. Wywiad przeprowadza pisarz i dziennikarz Aleš Palán. To właśnie Svatošová przed laty wyszła z ideą hospicyjnej opieki paliatywnej. To ona w Červeném Kostelcu zainicjowała pierwszy czeski hospicjum. I to wciąż ona niestrudzenie jeździ po kraju z wykładami o hospicjach i doradza nowo powstającym placówkom. Maria Svatošová w książce opowiada także o swojej rodzinie, studiach medycznych, wpływie, jaki wywarł na nią o. Ladislav Kubíček, oraz o swoim trapistycznym fan clubie. W wielu hospicjach znajdziemy cytat: „Naszym celem jest wypełnić dni życiem, a nie życie dniami.” Autorka tego stwierdzenia, Maria Svatošová, potrafiła wypełnić całe swoje życie życiem. I nie tylko życiem - także sensem i skromną służbą. „Nigdy bym nie spodziewał się, że o śmierci można mówić pozytywnie. Pani doktor Svatošová potrafi to zrobić. Nie chcę powiedzieć, że po rozmowie z nią będziesz oczekiwać śmierci, ale nie będziesz się jej tak bardzo bać” - mówi o treści książki aktor i prowadzący Marek Eben. „Niemniej życzę wszystkim dużo zdrowia,” dodaje.