Kiedy można powiedzieć, że kobieta jest dobrą matką? Intuicyjnie jest to możliwe do określenia, ale czy obiektywnie również? Nie-pewność, co do standardów skłania do ich poszukiwania, często w niezbyt właściwym miejscu. I tu na scenie pojawiają się Instamat-ki; boginie jakości opieki nad...
przeczytaj całość
Kiedy można powiedzieć, że kobieta jest dobrą matką? Intuicyjnie jest to możliwe do określenia, ale czy obiektywnie również? Nie-pewność, co do standardów skłania do ich poszukiwania, często w niezbyt właściwym miejscu. I tu na scenie pojawiają się Instamat-ki; boginie jakości opieki nad dzieckiem, które nie tylko ustalają standardy, ale też identyfikują i kształtują kryteria oceny. A w efekcie kreślą linie oddzielające dobre matki od złych. Wobec niemożności określenia jasnych, absolutnych i obiektywnych kryteriów oceny, perfekcyjne kobiety z idyllicznych obrazków, nierzadko stanowią ważny punkt odniesienia w dokonywaniu samooceny. Instamatki są zawsze cierpliwe, wyrozumiałe, łagodne dla swoich dzieci. Gdy maluch nie chce czegoś zrobić, stosują wymyślne strategie przekony-wania, zamiast po prostu je przekupić lub im zagrozić. Swoje dzieci karmią tylko naturalnymi produktami, żadnych fastfoodów, tłusz-czów nasyconych i glutenu. Nie trzeba dodawać, że każdego dnia gotują obiad w domu, k
ukryj opis
Recenzja